Tymek z początku nie miał za dużej ochoty współpracować. To była nasza trzecia sesja Tymka i musieliśmy się trochę postarać - w końcu z wiekiem wymagania rosną :) Na szczęście współpraca z rodzicami, możliwość skakania po studio i towarzystwo miśka pomogły w zrealizowaniu sesji z wynikem zadowalającym.